Żary,

poniedziałek, 27 października 2014

Szansa na ocalenie linii kolejowych wokół Żar?

Czy takie linie jak:
-Ruszów- Gozdnica,
-Żagań- Szpotawa- Głogów
-Żary- Bieniów- Lubsko
-Lubsko- Bieniów- Ziel. Góra
mają jeszcze szansę na reaktywację? Zapytaliśmy eksperta z portalu Kolejowa Iłowa. Oto jego opinia: 

Największą szansę na powodzenie miałby lobbing na rzecz gruntownego remontu linii 282 Żary - (Iłowa Żagańska -) Węgliniec. O ile odcinek lubuski tej trasy cieszy się w miarę dobrymi parametrami, o tyle część dolnośląska jest w fatalnym stanie. W wielu miejscach nawet lekkie szynobusy muszą zwalniać i przejeżdżać niektóre odcinki z prędkością ~10-20 km/h! (np. przy wyjeździe z Węglińca niemal do samego Starego Węglińca) Na dodatek PKP PLK na początku 2011 roku informowało, iż odcinek Ruszów - Węgliniec został zakwalifikowany do tras zagrożonych zamknięciem w perspektywie pięciu lat.

Upłynęły już prawie 4 lata, a nadal praktycznie nic nie zrobiono, poza doraźnymi drobnymi naprawami, umożliwiającymi jakąkolwiek przejezdność. Jeśli więc myślimy na poważnie o reaktywacji połączeń do Gozdnicy, musimy walczyć o remont dolnośląskiego odcinka Żary-Węgliniec.

poniedziałek, 24 marca 2014

Rok 801 n.e. Pierwsza wzmianka prowincji Sarove (Żary?)

Dokument związany z władcą Thaculfem, Thacgolfusem wspomina o pago (kraju) zwanym Sorabi lub Sarove: wymienia też pagi ("kraje") specjalne: Niseni, Bresenici, Dalemincii. Więcej szczegółów przynosi "Historia Księstwa Żagań" (Geschichte des Herzogthums Sagan: autor Johann Gottlob Worbs). Opisuje ona dokument z roku 801, który opisywał darowanie całej niewielkiej prowincji Sarove leżącej "przy Czechach".